Autor Wiadomość
szczypior115
PostWysłany: Nie 21:53, 25 Mar 2007    Temat postu:

nikt nie jest doskonaly, mlodziez tez bo kto powiedzial ze mamy byc swieci???
oczywiscie w pewnych sprawach moglo by byc lepiej ale przeciez nie jestesmy aniolami Smile
miles fidelis
PostWysłany: Pon 18:40, 19 Mar 2007    Temat postu:

Wiesz, ja nie mam nic przeciwko pracy za granicą. Jednak podróż za granicę dla samej zasady (bo więcej płacą) mija się tutaj z celem. Bardzo fajnie, że młodzi znajdują tutaj pracę w zawodzie. Nie możesz jednak powiedzieć, że jest to duża grupa. Ponadto nie mają gwarancji stabilnej pracy. Teraz mogą pracować po 60 godzin w tygodniu. Ale za 10 lat, gdy sił ubędzie, pracodawca nie będzie się długo zastanawiał, co zrobić z mniej wydajnym pracownikiem. Zastąpi go nowym młodym, pełnym sił i chęci do pracy. Jeżeli do tego czasu zdąży się on dorobić, to właściwie wszystko w porządku...
Fogg.Glasgowice
PostWysłany: Nie 22:15, 18 Mar 2007    Temat postu:

Jeżeli szczytem marzeń moich rówieśników jest wyjechać do Irlandii czy UK, gdzie pracować będą przy najgorszych pracach (bo w tym wieku przecież nie ma się jeszcze odpowiednich kwalifikacji by pracować w zawodzie - ODNOSNIE TEGO FRAGMENTU TEXTU. miles fidelis - Musze przyznac ze jesli chodzi o cala wypowiedz jest ona bardzo ciekawa..i sluszna. ale jesli chodzi o zalaczony fragment: UK czy IRLANDIA nie jest szczytem marzen - napenwo nie pod wzgledem najgorszej pracy dla polaka. pragne jednak nadmienic ze na zwyklym zmywaku gdzie pracuja sami polacy, wiekszosc jest po studiach...nauczyciele wola sprzatac szkoly tutaj bo zarobia kilka razy wiecej niz uczac w szkole w polsce...a jesli chodzi o mlodziez..tu jest nie porownywalny start na zycie..edukacja jest moze na troszke nizszym poziomie niz w polsce, jednak mozna ja smialo pogodzic z praca...studenci (od 17 lat wzwyz) maja atrakcyjne znizki na mieszkania i inne udogodnienioa zyciowe..mieszkanie chcesz- idziesz i bierzesz socjalne (tak dziala to na tej samej zasadzie co mieszkania socjalne w polsce tylko ze tu sie czeka 15 dni a nie 15 lat) i bardzo latwo mozna cos osiagnac Smile no chyba ze sie juz calkiem nie ma ambicji wtedy zostaja inne mozliwosci
Fogg.Glasgowice
PostWysłany: Nie 22:05, 18 Mar 2007    Temat postu:

no fakt nie o Taka polske walczyles ale powiem ci: DONT WORRY BE HAPPY TOMORROW BUDZIET LEPPER Smile
miles fidelis
PostWysłany: Nie 22:04, 18 Mar 2007    Temat postu:

Każdy kto ukończył gimnazjum, czuje się kompetentny, by wypowiadać się na temat przyszłości kraju. Najczęściej narzekają na władzę, która nic nie robi, by poprawić ich byt, chwaląc jednocześnie opozycję za ich wcześniejsze dokonania, krytykowane zresztą za czasów ich rządów. Od czasów Sejmu kontraktowego wybory wygrywane są na zmianę przez lewicę i prawicę, ludzie jednak o tym dość szybko zapominają.
Jeżeli szczytem marzeń moich rówieśników jest wyjechać do Irlandii czy UK, gdzie pracować będą przy najgorszych pracach (bo w tym wieku przecież nie ma się jeszcze odpowiednich kwalifikacji by pracować w zawodzie), płatnych jednak lepiej niż lekarze, nauczyciele, czy policjanci. Biadolenie, że oni i tak dorobią na lewo... jeżeli mamy postrzegać grupy zawodowe poprzez incydentalne przypadki, to wszyscy księża to pedofile, a wszyscy parlamentarzyści jeżdżą po pijaku luksusowymi samochodami. Najlepsi w ocenianiu innych są właśnie młodzi. Na dzień dobry stawiają się na przegranej pozycji, bo "w Polsce nie można nic osiągnąć bez pleców". Nie będę mówił że jest to spowodowane przyjęciem socjalnych wzorców ich rodziców, a kapitalizm wymaga, aby zatroszczyli się oni o siebie. Nie powiem, ponieważ sam nie jestem dostatecznie kompetentny, by wypowiadać się na niektóre tematy. Są ludzie mądrzejsi i bardziej doświadczeni.
Jest jeszcze grupa młodych, o której chciałbym wspomnieć. To potomkowie miejskich nowobogackich, którzy jeżdżą samochodami lepszymi niż wasi rodzice, którzy palą droższe papierosy od waszych rodziców, lepszymi trunkami, wydający w klubie nawet do 300 zł tygodniowo. Oni mają własną koncepcję świata. Nie interesują ich zwykli ludzie, nie znają ich problemów. Co ciekawe jest ich trochę we Wrocławiu, nie są to odosobnione przypadki. Bardzo fajnie wydaje się pieniądze, na które zapracowali rodzice, ale razi mnie ich zadufanie w sobie.
Niestety nie postrzegam dobrze moich rówieśników. Jeżeli większość się nie zmieni, to wyrośnie nam nowe pokolenie malkontentów, których niby skrzywdził system...
Capo di tutti capi
PostWysłany: Nie 22:02, 18 Mar 2007    Temat postu:

U nas jest ok ale tylko w "mieścinach" do 2 tys mieszkańców....im więcej

tym gorzej....dresy,szkejtery etc.....całe bandy.....tylko chlanie,jaranie i

rzucanie qrvami na prawo i lewo....nie o taką Polskę walczyłem Smile
Fogg.Glasgowice
PostWysłany: Nie 21:58, 18 Mar 2007    Temat postu:

wypowiedz ta zostala wypowiedziana po moim wczesniejszym porownaniu mlodziezy szkockiej z mlodzieza polska: tutak sami dresiarze laCOSTE. i chodz lacoste drogie jak **** to pija oni tanie wino...siedza pod bukmacherami albo monopolowymi i jak tylko ujrza kogos z wrogiej dzielnicy (trzeba wzywac karetke i policje..a jak ich poniesie to i straz:) nie dbaja o siebie w ogole...nawet nie umieja przeliterowac swojego nazwiska...w ogole sa jebnieci ... w polsce jescze tak nisko mlodziez nie upadla... wszyscy pija z umiarem,,,czasem umiar sie konczy ale....my jestesmy porzadni obywatele Smile
Capo di tutti capi
PostWysłany: Nie 21:50, 18 Mar 2007    Temat postu:

Fogg.Glasgowice napisał:
wiec smialo moge powiedziec: polska mlodziez ma klase Smile


W jaki sposób ta "klasa" jest okazywana???
Fogg.Glasgowice
PostWysłany: Nie 21:47, 18 Mar 2007    Temat postu:

mlodziez?? najgorsza?? to mlodziez jest jescze najlepsza....cala reszta to jeden wielki ch** POLSKA - kraj emerytow, rencistow i studentow
mlodziez w wieku 19 + - przewaznie mieszka na wyspie Smile a ta mlodziez co zostala to i tak jest na poziomie w porownaniu do innych krajow Smile
(ja jestem od tego aby zwracac uwage na to co jest u nas a co na wyspie wiec smialo moge powiedziec: polska mlodziez ma klase Smile
Capo di tutti capi
PostWysłany: Nie 21:21, 18 Mar 2007    Temat postu: Polska młodzież

Tak sobie siedze na tym necie przeglądam różne strony czytam dziwne

opinie jak to jest źle a może być jeszcze gorzej....ponoć wszystko schodzi

na przysłowiowe psy....najgorsza jest ponoć młodzież.....wypowiedzcie sie

co Wy o tym sądzicie???Jak postrzegacie rówieśników???

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group