miles fidelis |
Wysłany: Czw 21:14, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
Więc tak:
1. Co do źródła. Życie Warszawy to szmatławiec, prowadzony chyba przez byłych dziennikarzy Super Expresu. Zresztą, czego można się spodziewać po gazecie ogólnopolskiej, która ma w nazwie "Warszawa" -_-
2. Co do biskupa, który rąk przy sobie utrzymać nie może. Księża nie kradną. Księża nie robią skoków na bank. Oni wyciągają tacę, a wierni rzucają pieniądze. Jeżeli dostają je w ten sposób, co można powiedzieć. Zapytajmy ludzi, dlaczego dają pieniądze. Jak chcą utrzymać kościół jako budowlę, to niech sami zajmą się pielęgnacją budynku, konserwacją obrazów, sprzątaniem kościoła, utrzymywaniem w ładzie trawnika. Ludzie wolą zamiast tego dać pieniądze księdzu, który się tym zajmie. A potem mają pretensje, że ksiądz jeździ nową furą.
Dlaczego więc dają pieniądze? Żeby utrzymać kościół. Utrzymajcie sami, nie będzie powodu, by dawać księdzu pieniądze. Będzie zrywał korę z drzew, gotował ją i jadł. Taki powrót do korzeni chrześcijaństwa. Może wzmocnią swoją wiarę... |
|
Capo di tutti capi |
Wysłany: Czw 13:35, 08 Lut 2007 Temat postu: Bogactwo Kościoła:Rzymskie luksusy biskupa Paetza |
|
"Życie Warszawy": mieszkanie w najelegantszej i najbardziej prestiżowej dzielnicy Wiecznego Miasta, pełne cennych obrazów i perskich dywanów to przywilej najbogatszych Rzymian... i arcybiskupa Juliusza Paetza.
"ŻW" dotarło do dokumentów potwierdzających, że abp Juliusz Paetz posiada w stolicy Włoch luksusowy apartament. Poprosiliśmy kilka rzymskich biur nieruchomości o wycenę jego powierzchni obliczanej na ok. 80-100 m2. Jego wartość może sięgać nawet miliona euro.
Dzięki byłemu mężowi bratanicy arcybiskupa dowiedzieliśmy się też, co jest w środku - mieszkanie ma sypialnie, dwa pokoje, przestronny salon, łazienkę i kuchnię. Na ścianach wiszą wartościowe płótna oprawione w cenne ramy, podłogę zaściełają perskie kobierce. Jest pełno antyków - opowiada "ŻW" Paolo Pozza.
"To nie jest normalna sytuacja, aby arcybiskup miał w Rzymie własne mieszkanie. Ci, którzy pracują dla Stolicy Apostolskiej, mieszkają zazwyczaj w apartamentach należących do Watykanu. Z kolei przyjezdni nocują w klasztorach, domach pielgrzyma" - twierdzi watykanista Franco Pisano z Asia News.
Arcybiskup Paetz ma jeszcze w Poznaniu pół bliźniaka, który dzieli z bratem-lekarzem. To jego córce Paetz zapisał w testamencie zarówno to mieszkanie jak i rzymski apartament.
Co sądzicie na temat bogacenia się księży poczynając od tych zwykłych a kończąc na najwyższych półkach władzy???
Czekam na opinie. |
|